W pewnym kraju były trzy wsie: Prawda, Półprawda i Bujda. Mieszkańcy Prawdy zawsze mówili prawdę, Bujdy - kłamstwo, a Półprawdy - raz prawdę, raz fałsz (jeżeli za pierwszym razem powiedzieli prawdę, to za drugim fałsz, i vice versa). Na te trzy wsie była jedna jednostka straży pożarnej (gdzie zatrudniano normalnych ludzi). Młody strażak Jan odebrał wezwanie i odbyła się taka mniej więcej rozmowa:
-Skąd dzwonicie?
-Z Półprawdy!
-A jest pożar?
-Tak, jest pożar!
Czy Jan powinien nakazać wyjazd na sygnale, czy to tylko fałszywy alarm?
to falszywy alarm jesli dzwoni z bujdy to klamie o pozarze jesli z polprawdy to powiedzial prawde a nastepnym razem sklamie (o pozarze).
a jeśli dzwoni mieszkaniec prawdy który odwiedził kogoś w półprawdzie to alarm jest prawdziwy
a jeśli dzwonił mieszkaniec półprawdy i za pierwszym razem skłamał,zaś za drugim powiedzał prawdę,znaczy to że jest pożar w prawdzie lub bujdzie.
To fałszywy alarm, gdyż strażak najpierw zapytał gdzie jest pożar, a później czy w ogóle on jest. W treści było nadmienione iż ludzie z półprawdy najpierw mówią prawdę a potem kłamią, więc w odniesieniu do tej rozmowy dzwoniący wyraził prawdę po pierwszym pytaniu, a przy drugim pytaniu okłamał strażaka.Oczywiście można tutaj polemizować czy ta osoba przed telefonem do straży nie powiedziała prawdy z czego by wynikało że przy pierwszym pytaniu strażaka jest kolej na kłamstwo, ale przy drugim pytaniu już by powiedziała (ta osoba), że się nie pali. Z tej krótkiej dedukcji wynika iż dzwoniący najpierw powiedział prawdę a potem okłamał strażaka.
to falszywy alarm jezeli dzwonili z polprawdy gdyz na pierwsze pytanie strazaka powiedzieli prawde(ze dzwonia z polprawdy)natomiast na pytanie drugie o pozar zgodnie z zasada sklamali.
oczywiście,że jet pożar. Pierwsze pytanie z kąd dzwonicie obojętne czy skłamał,czy powiedział prawdę.Następne pytania są pozytywne .Tj;
Prawda kłamstwo prawda
Kłamstwo prawda kłamstwo,czyli podwójne potwierdzenie ,gdzie jedno jest fałszywe.
Nie ma pożaru, bo:
Jakby dzwonił z Prawdy to powiedziałby, że dzwoni z Prawdy
Jeżeli dzwoni z Półprawdy to przyjmując, że za pierwszym razem powiedział prawdę (że dzowni z Półprawdy) to póżniej skłamał (o pożarze)
Natomiast jeśli skłamał za pierwszym razem tzn. że dzoni z Bujdy, a jeżeli dzowni z Bujdy to skłamałby także za drugim razem, czyli jeśli byłby pożar, powiedziałby, że tegoż nie ma