będzie tak ponieważ 0 stopni celsjusza równa się około 273 kelvina, a 2 razy 273 daje 546 stopni kelvina czyli 273 stopnie celsjusza (w przeliczeniu). trochę gorąco
Rowiązania należy szukać w sposobie określania "zerowej" temperatury. Jeśli przyjmiemy za taką temperaturę zamarzania wody (zgrubsza) to wydaję się nie istnieć rozwiązanie (2 * 0 = 0), ale skala Celcjusza (o niej przecież mowa) nie jest absolutna (zero tej skali nie jest najniższą możliwą - teoretycznie - temperaturą). Taką jest skala Kelvina. Zachodzi następująca zależność: T*K = T*C + 273,15 (czasem podaje się 273,16). I tu tkwi rozwiązanie.
Domyślam się, że sztuczka polega na zmianie skali temperatury z Celsjusza na skalę Kelvina gdzie 0*C=273K (około). Mały problem 0*C to ani ciepło, ani zimno. W skali Kelvina nie można zdefiniować pojęcia ciepło-zimno. Poza tym z matematycznego punktu widzenia nie można zmieniać kolejności wykonywania działań mnożenia i dodawania.
Jak dla mnie to nie ma rozwiazania.
Załóżmy, że jest 3 kłamców: wtedy dwaj pierwsi mowia prawde co jest sprzeczne z zalozeniem.
Jesli jest 2 klamcow: wtedy prawde znow mowia dwaj pierwsi co rowniez jest sprzeczne z zalozeniem.
Jesli jest 1 klamca: wtedy tylko 1-szy mowi prawde, wiec jest 2 klamcow co sprzeczne z zalozeniem.
Jesli jest 0 klamcow: 1,2 klamia, co jest ... sprzeczne z zalozeniem.
Uwaga! W komentarzach mogą znajdować się szczegóły rozwiązania,
jeśli nie zważasz na ten fakt to zobacz komentarze